Nie oceniaj mnie ani dobrze, ani źle. Po prostu bądź.
Wszystko,
co robimy, każde nasze słowo i myśl, często staje się przedmiotem ocen.
Oceniamy innych – ich wygląd, wybory, talenty, a także – co często wciąż jest
dewastujące – ich emocje i przeżycia. Ale co, jeśli na moment zatrzymamy się w
tej niekończącej się grze w osądzanie? Co, jeśli przyjmiemy prostą, a zarazem
głęboką ideę: nie oceniaj mnie, po prostu bądź?
Każdy
z nas ma w sobie potrzebę akceptacji. Szukamy zrozumienia wśród bliskich, ale
również w obliczu społeczeństwa, które często zmusza nas do zakładania masek i
grania roli, która może nie oddawać naszej prawdziwej natury.
Kora, ikona
polskiej muzyki rockowej, miała w sobie niezwykłą siłę, by być autentyczną,
nawet gdy świat wokół niej pełen był krytyki. Jej motto: "Nie oceniaj mnie
ani dobrze, ani źle. Po prostu bądź" skrywa w sobie głęboką prawdę o
akceptacji siebie i innych. W codziennym życiu często zatracamy się w
porównaniach. Rzeczywistość społeczna, w której żyjemy, wprowadza nas w pułapki
porównań, które odwracają naszą uwagę od drobnych przyjemności, które oferuje
życie.
Warto
przypomnieć sobie, że każdy z nas jest unikalny, a dążenie do perfekcji i
spełnienia oczekiwań innych może być absorbujące. Docenienie małych
przyjemności, jak smak porannej kawy czy śpiew ptaków za oknem, to krok w
stronę wewnętrznego spokoju. Gdy przestaniemy oceniać siebie i innych, otworzy
się przed nami przestrzeń do prawdziwego przeżywania codzienności.
Komentarze
Prześlij komentarz