Historia Świętej Wody na Podlasiu.


Święta Woda, położona w malowniczej miejscowości Wasilków, zaledwie kilka kilometrów od Białegostoku, to prawdziwa perła Podlasia. To nie tylko jedno z najważniejszych sanktuariów maryjnych w Polsce, ale także miejsce, które od wieków przyciąga pielgrzymów oraz turystów z całego kraju i zagranicy.

Cudowne uzdrowienie Bazylego Popiernika

Historia Świętej Wody sięga XVIII wieku. To właśnie wtedy na zawsze zapisała się w kartach historii opowieść o niewidomym papierniku imieniem Bazyli. W 1719 roku, dzięki objawieniu Matki Bożej Bolesnej, mężczyzna odzyskał wzrok po obmyciu się wodą z miejscowego źródełka. Z wdzięczności za otrzymany dar życia, ufundował kaplicę, która stała się pierwszym miejscem kultu w tym niezwykłym zakątku.

 Z tablicy przy Grocie Świętej Wody:

,, Na miejscu obecnej groty, nad tem źródłem od niepamiętnych czasów czczonem powstała kaplica roku 1719 przez J.M. Imć Metropolitę Kiszkę poświęcona, wybudowana kosztem Bazylego Popiernika Supraślskiego, który przez cały rok będąc ślepym, gdy się ofiarował do tego miejsca świętego, a przybywszy na to miejsce wody świętej, otarłszy tą wodą oczy, natychmiast przejrzał, gdzie całemu ludowi to ogłosił.  – Z dokumentów Archiwum Parafii Wasilków.”

Przez wieki Święta Woda była miejscem, gdzie przeplatały się wpływy katolików i prawosławnych. Obie tradycje znajdowały tu swoje odzwierciedlenie, co sprawiało, że to niewielkie miejsce stawało się swoistym pomostem między dwiema kulturami. Badania historyków potwierdzają, że obiekt sakralny wielokrotnie zmieniał właścicieli, ale jego duchowa esencja pozostawała niezmienna – zawsze stał jako symbol nadziei i wiary dla przybywających.

Po II wojnie światowej, kiedy świat stanął na krawędzi przemian, los kaplicy w Świętej Wodzie nie był łatwy. Zniszczenia wojenne zadały jej bolesne rany. Jednakże niepodważalna siła ducha lokalnej społeczności oraz upór kapłana Wacława Rabczyńskiego doprowadziły do jej odbudowy. To właśnie on, z sercem pełnym pasji oraz z niezłomnym zaangażowaniem, postanowił przywrócić dawną świetność tego miejsca.

Z tablicy na klęczniku przy źródełku: ,, Źródełko. Grota: Wybudowana w latach 50-tych,  przez ks. Wacława Rabczyńskiego. W 2003 roku Błogosławieństwo Groty przez bł. Jana Pawła II w Watykanie – Pielgrzymka Rowerowa. Miejsce wielu łask, modlitwy i szacunku od ludzi XXI wieku.”

Ksiądz Rabczyński zapoczątkował rozwój całego sanktuarium, przekształcając je w miejsce refleksji oraz duchowej odnowy. W swoim wizjonerskim podejściu zainicjował powstanie Groty, inspirowanej tą z Lourdes, która przyciągała coraz większą rzeszę wiernych. I choć jego działania napotykały trudności i opór ze strony ówczesnych władz komunistycznych, to nie ustępował – wierzył, że Święta Woda ma szczególną misję w sercach ludzi.

 Błogosławieństwo Jana Pawła II

 W 2003 roku Grota zyskała szczególne wyróżnienie, kiedy to Jana Pawła II, w Watykanie, pobłogosławił to miejsce. Ten moment był nie tylko uznaniem dla pracy ks. Rabczyńskiego, ale także dowodem na to, że Grota stała się przestrzenią, która przynosi liczne łaski. To było potwierdzenie, że jest to miejsce nie tylko dla lokalnej społeczności, ale także dla każdego, kto pragnie odnaleźć w sobie pokój ducha.  Wielu pielgrzymów z całej Polski, a nawet z zagranicy, przybywa tu, aby skorzystać z daru modlitwy i medytacji. Ich intencje, prośby i podziękowania wypełniają tę świątynię natury po brzegi.

Z biegiem lat Święta Woda zyskała miano ważnego punktu pielgrzymkowego dla katolików i prawosławnych. Ten unikalny splątany wir obu tradycji wzbogacił to miejsce o niezliczone opowieści i praktyki, a sama kaplica wielokrotnie zmieniała właścicieli i obrządki religijne. Po zniszczeniach II wojny światowej, dzięki determinacji księdza Wacława Rabczyńskiego, udało się odbudować kaplicę i stworzyć kolejne elementy, takie jak Grota z Lourdes i Kalwaria Świętowodzka. 

  


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Natura kobiety rozkwita w ogrodzie.

Samotność, to wolność, wolność w kapciach...

Smaki Kociewia w Zajeździe Gniewko